Przejdź do głównej zawartości

"Ja i mój pies" Emilia Piłko----patronacka recenzja przedpremierowa


 Recenzja we współpracy barterowej z autorką Emilia Piłko

OPIS

"Kiedy rodzice dziesięcioletniego Leona decydują się na przygarnięcie Harryego niereformowalnego huskyego syberyjskiego jeszcze nie wiedzą, z jakim wyzwaniem i wysiłkiem przyjdzie im się mierzyć każdego dnia. Uporządkowane dotąd życie chłopca nagle przewraca się do góry nogami, ale jednocześnie wzbogaca się o nowego wspaniałego, kochającego członka rodziny oraz niezwykłe przygody, które mogą wspólnie przeżywać. "Ja i mój pies" to oparta na faktach historia o próbie odnalezienia się w nieznanej dotąd rzeczywistości, o radzeniu sobie w trudnych sytuacjach i o sile przyjaźni między człowiekiem a zwierzęciem".


RECENZJA

Mamy nowy rok i nowe wyzwania. Pierwsza recenzja się ukazała teraz czas na pierwszy patronat, już 15 stycznia ukaże się książeczka dla dzieci "Ja i mój pies" Emilii Piłko. Mam przyjemność objąć ja patronatem i choć to mój debiut w tej kategorii to nie mogłam się oprzeć tym oczkom. Kocham zwierzaki i choć u mnie póki co koty to psy były i na pewno będą w przyszłości członkami mojej rodziny. 

Książeczka jest krótka i za dużo zdradzić nie mogę więc musicie sami po nią sięgnąć. Głównymi bohaterami są 10-letni Leon i jego przyjaciel pies husky o imieniu Harry. Poznajemy tego słodziaka gdy trafia do domu Leona jako mała kuleczka i towarzyszymy mu aż stanie się całkiem rozbrykany młodym psem. 

Książeczka podzielona jest na części. Pierwsza to początki historii opowiadane oczyma Leona. Później mamy ich perypetie w częściach, które mają swoje tytuły: WAKACJE gdzie Leona i Harry spędzają swój czas u babci chłopca. KOLONIE gdzie opisana jest spotkanie dwójki przyjaciół po krótkiej rozłące. KONIEC WAKACJI i perypetie Harrego, który wziął udział w biegu niepodległości. ZIMA gdzie Leona i Harry poznali smak wycieczki górskiej oraz WIOSNA gdzie nasz słodziak pozna pewną suczkę i wynikną pewne kłopoty.

Historia jest urocza, bawi  i uczy jednocześnie. Dzieci dowiedzą się w niej, że posiadanie psa to nie tylko zabawa ale i duży obowiązek. Książeczka posiada piękne ilustracje co jest dużym plusem jeśli chodzi o dzieci. One kochają obrazki, by poznać historie nie tylko poprzez czytanie im przez rodzica, ale jeśli same potrafią to jednocześnie poprzez wizualizacje. Sama zakochałam się w tych ilustracjach. Tekst jest proty i łatwy do zrozumienia. Mamy tu sporo ciekawych fragmentów, zabawnych i pouczających. Jak np  gdy Harry poznaje Pana Awokado. Ciekawi tego fragmentu? To zapraszam do zakupu książeczki lub na Legimi. Polecam nie tylko dzieciom. 

Na koniec zostawiam parę grafik








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad i...

"Piekielna umowa" Anna Wolf---------recenzja w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem EditioRed

  Recenzja książki   w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem Editio red  OPIS "Piekielna umowa" to opowieść o kobiecie, które jest gotowa na wszystko, by przyjść z pomocą swojej krewnej. Czy będzie musiała udać się w tym celu do samego diabła? Oliv, młodsza siostra Samanthy Baker trafiła do więzienia za posiadanie oraz handel narkotykami, choć nie ma nic wspólnego z dealowaniem. Kobieta decyduje się podpisać "Piekielną umowę", która zważy na ich dalszym życiu. Samantha nieoczekiwanie otrzymuje w spadku zrujnowany budynek w Miami. Siostry przeprowadzają się tam, gdyż starsza z nich ma pomysł, jak go wykorzystać, by spłacić zaciągnięte długi. Po przywróceniu lokalu do stanu używalności otwiera w nim klub ze striptizem "Hell", który zaczyna cieszyć się coraz większą popularnością nie tylko wśród klientów, ale i niebezpiecznych ludzi. Samantha musi więc przyjąć kogoś, kto zapewni bezpieczeństwo jej pracownicom. Na stanowiska nowych ochronia...