Przejdź do głównej zawartości

Szampon Biovax Limited Collection Konopia organiczna


Regenerujący szampon micelarny Biovax oparty na wyjątkowo delikatnej formule micelarnej, skutecznie oczyszcza włosy i skórę głowy, zapewniając jej niezbędny poziom nawilżenia i łatwość rozczesywania. Wzmacnia i odbudowuje strukturę włosa. Przywraca naturalną równowagę skórze głowy, umożliwiając wzrost wchłaniania cennych składników odżywczych.
Micelarny szampon BIOVAX to intensywna odbudowa włosów łamliwych i puszących się. Wygładza włosy, ułatwia rozczesywanie, nadaje im blask.
Szampon testuje w ramach akcji  Wizaz. Otrzymałam go w zestawie z maską którą opisze innym razem. 
Organiczny olej z konopi źródło kwasów omega 3 i omega 6, zapewnia równowagę hydrolipidową, nawilża, chroni włosy przed mikrouszkodzeniami. Ashwagandha - żeń-szeń indyjski posiada właściwości nawilżające włos od cebulki po końce, działa silnie antyoksydacyjnie. Spirulina jest bogata w proteiny oraz cenne witaminy i minerały, nadaje włosom wyjątkowego blasku, wygładza.
Efekt proteinowego wygładzenia:
oczyszczone i odbite od nasady włosy ułatwione rozczesywanie splątanych kosmyków ,odżywienie i nawilżenie skóry głowy, blask i wygładzenie bez efektu obciążenia.
Biovax inspirowany naturą to 87% składników pochodzenia naturalnego.
Szampon to buteleczka o pojemności 200 ml i jest  przezroczysty z lekko żółtawym odcieniem. Zapach ma ziołowy a także pachnie jakby lekiem. 
Szampon dobrze się pieni ale niestety jest mało wydajny i trzeba go dość dużo na moje włosy do połowy pleców. Przy spłukiwaniu miałam wrażenie jakby spłukiwała coś oleistego ale włosy po wyschnięciu nie były ani trochę tłustawe i obciążone. Ładnie pachniały i były miękkie. Były także wygładzone i mniej się puszyły. 
Jeśli chodzi o micelarne szampony to dała bym mu taką mocna 4+ w skali 1-5. Jak dla mnie bardzo fajny szampon ale wydajność sprawia że nie wiem czy za taką cene bym kupiła. W rossmann ok 20zł (obecnie promocja na 14.99 zł)
Składniki: 
Aqua, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Coco-Betaine, Glycerin, Withania Somnifera (Ashwagandha) Root Extract, Spirulina Maxima Extract, Pisum Sativum (Pea) Peptide, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Bis-(Isostearoyl/Oleoyl Isopropyl) Dimonium Methosulfate, Glyceryl Caprylate/Caprate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Butylene Glycol, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid, Glycolic Acid, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,2-Diol, Tetrasodium EDTA, CI 42090, CI 19140

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"Lena" cykl detektyw #2 Marcelina Baranowska---recenzja we współpracy reklamowej z serwisem Nakanapie.pl

  Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Współpraca reklamowa Lena Dąbrowska wspólnie z braćmi prowadzi renomowane biuro detektywistyczne. Po odejściu Kai nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego, co jej zrobił. W życiu i w pracy wspiera ją Jan Podolski – intrygujący, doświadczony detektyw. Łączy ich coś więcej, czego nie chcą przed sobą przyznać. Rozwijająca się między nimi więź zostaje poddana próbie, gdy ktoś zaczyna pozostawiać niepokojące znaki, które wydają się prowadzić do ich przeszłości. Lena i Jan muszą połączyć siły ze swoimi bliskimi, by odkryć, kto stoi za atakami i dlaczego chce zniszczyć to, co dla nich najważniejsze. Czy Lena i Jan zdołają się dowiedzieć, kto czyha na ich życie? Czy uczucie okaże się wystarczająco silne, aby mogli przeciwstawić się niebezpiecznym siłom, które dążą do ich zguby? RECENZJA Ostatnio u mnie marnie z czytaniem, jak jest czas to się skupić nie mogę jak już mogę to czasu brak.  Kiedy trafiła do mnie Lena i okazało się, że to tom 2 to najpie