Przejdź do głównej zawartości

"Oczy wilka" Alicja Sinicka-opinia


 Pierwszy tom bestsellerowej serii Oczy wilka, która zawładnęła sercami polskich czytelniczek!

Spójrz mu w oczy. Wkrocz do świata namiętności, tajemnic i zaskakujących fascynacji.

Lena Kajzer przeprowadza się z Katowic do małej miejscowości Głębia. Zaczyna nowy rozdział w swoim życiu. Jednak stłuczki z terenowym BMW nie było w planach. Podobnie jak jego właściciela.

Artur Mangano to człowiek owiany aurą tajemnicy. Jego jasnobłękitne tęczówki przypominają oczy drapieżnego wilka. Wywołują uczucie lęku, respektu, ale i pożądania.

Dała mu się porwać. Zawładnął nią. Jednak kim naprawdę jest ten człowiek o zniewalającym spojrzeniu? 

Książka za mną. Czytając opinie miałam pewne wyobrażenie o książce. To pierwsza jaką czytałam tej autorki , więć nie mam porównania. Książka mną zawładnęła. Czyta się ją przyjemni i rewelacyjnie. Bohaterowie wyraźni, a fabuła świetna. 
Ilu czytelników tyle opinii. Mnie się podobała. Intrygująca, tajemnicza, i niebanalna. Może  są i lepsze książki , ale ta mnie wciągnęła do reszty. Zwykle jestem trochę przekorna i lubię zaglądać na koniec i podglądam zakończenie a ta mnie wciągnęła do reszty , że o tym zapomniałam i się cieszę. Komuś się może wydawać że historia jest absurdalna, nie realna ale czy nie o to chodzi w książkach? Osobiście uwielbiam własnie takie ksiażki maja nas przenosić w inny świat. Osobiście polubiłam i Lenę, która wydaje się naiwna oraz Artura-tajemniczego chłopaka o niesamowitych oczach . Tak okładka zapada w pamięć i czytając widzę te oczy:).   Teraz czas na  "W jego oczach" a potem na "Otwórz oczy".  Mam nadzieje , że będą przynajmniej tak samo dobre jak ta . 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...