Przejdź do głównej zawartości

Instituto Espanol mleczko do ciała z mocznikiem 10%

Nawilżający balsam do ciała INSTITUTO ESPANOL UREA  jaki otrzymałam od Ambasadorka-kosmetyczna,  zawiera aż 10% substancji czynnej - mocznika. Dzięki takiemu stężeniu w balsamie ujawnia się zbawienna moc, tej substancji dostrzeżonej już w 1838r. Mocznik zawarty w balsamie jest substancją o dużej zdolności do pochłaniania wody, dzięki czemu zapewnia prawidłowe nawilżenie skóry, jednocześnie dbając o odpowiednią szczelność naskórka. Ze względu na swe unikalne właściwości jest niezastąpiony w pielęgnacji skóry suchej oraz atopowej, a także skóry w okresie menopauzy, gdy z powodu spadku poziomu hormonów staje się ona wiotka i bardzo sucha. W okresie letnim, balsam zapewni regenerację skóry, po opalaniu. Balsam nie podrażnia, dlatego sprawdza się w stosowaniu do skóry wrażliwej i alergicznej, a także zbawiennie wpływa na cerę trądzikową, łupież i wszelkie przesuszenia. INSTITUTO ESPANOL UREA balsam do ciała, jest niezastąpiony w codziennej pielęgnacji. Wchłania się szybko, doskonale nawilżając skórę i regulując stopień szczelności naskórka. Zadbaj o swoją skórę, z UREA, który pozostawi ją gładką, delikatną, elastyczną i perfekcyjnie nawilżoną.
Osobiście bardzio przypadł mi do gustu nie tylko zapachem , który utrzymuję się dosć długo w porównaniu z aloe vera ale i z działąniem. Jak dla mnie super nawilża, utrzumuje napięcie skóry. Dział szybk i szybko się wchłania pozostawiając skrę przyjemna w dotyku i pięknie pachnącą. 
Jest też bardzo wydajny . Jak dla mnie to nr jedne dla skóy suchej i przesuszonej. A takze idealny do stóp ....Polecam
Balsam :
  • nawilżające mleczko do pielęgnacji ciała
  • nawilża, regeneruje wygładza i uelastycznia
  • przeznaczone do suchej i wrażliwej skóry
  • stworzone na bazie mocznika


Składniki

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...