Przejdź do głównej zawartości

Princess of death" Aniela Mey----------Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


   Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. 

OPIS

Śmierć nosi szpilki

Słodka księżniczka o złotych lokach i dziecięcych marzeniach... przeszłość, która przepadła na zawsze. Gabriella Costello dorastała w mafijnej Famiglii, gdzie nie było przestrzeni na niewinność. Miejsce lalek oraz misiów szybko zajęli źli ludzie, a na półkach z zabawkami pojawiły się noże. Każda chwila jej dzieciństwa przepełniona była krwią, bólem i naukami, które miały uczynić z niej bezlitosną broń w rękach brutalnej rodziny.

Dziś Gabriella znana jest jako Księżniczka Śmierci – najokrutniejsza kobieta nowojorskiej mafii, która nie zna strachu ani litości. Jednak jej przeznaczenie nie wiedzie na ciepły, rodzinny stołek. By zażegnać krwawy konflikt między mafijnymi Famigliami, Costello zostaje zmuszona, by wyjść za mąż za Victora Ferro.

Młody capo siłą odebrał władzę swojemu ojcu, a temperamentem dorównuje samej Gabrielli… To nie będzie związek jak z bajki. Tych dwoje wie, jak zabić, torturować i zniszczyć drugiego człowieka. Pytanie tylko, czy połączą siły, czy wykorzystają te umiejętności przeciw sobie.

RECENZJA
 Romans mafijny to dość częsty motyw w książce. No i tu jest jedno ale, ciężko o dobry. Wiele mam za sobą takich książek i ciężko mnie zaskoczyć, a już na pewno ciężko wzbudzić emocje. Kiedy zauważyłam tę książkę, postanowiłam znowu po dłuższej przerwie sięgnąć po ten motyw. Czy żałuje? Czy dałam się zaskoczyć? 

Gabriella dorasta w rodzinie mafijnej. Jej dzieciństwo skończyło się wraz ze śmiercią matki. Wtedy to ojciec ożenił się ponownie, a jej "wychowaniem" zajął dziadek. Ojciec załamany po śmierci żony pozwolił swojemu ojcu na wychowanie i szkolenie córki. Gabriela w wieku 4 lat została poddana wielu próbom i jako mała dziewczynka, a później nastolatka przeżyła piekło, jakie zgotował jej dziadek przy bierności ojca. Gdy dorosła zyskała przydomek "księżniczka śmierci" a jej życie dzieliło się na to co "zwykłe" i na zadaniach jakie przydzielał jej dziadek i ojciec. Wszystko się zmienia, gdy zostaje wydana za mąż za capo Los Angeles, Victora. Gabriela poznaje zupełnie inny świat. Niby mafia to mafia ale odkrywa coś, czego nigdy nie doświadczyła. 

Victor to capo , który władzę odebrał swojemu ojcu. Jest bezwzględny ale dla bliskich zrobi wszystko. Brat i siostra są dla niego najważniejsi. Jednocześnie wie jakie reguły panują w mafii. Kiedy poślubia Gabrielę, córkę capo z Nowego Yorku chce upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Pierwsza to sojusz między nimi a druga to sam kobieta, która go zafascynowała pewnym zdarzeniem. Jednak Gabriela jest dla niego jedna wielką zagadką. Odkrycie kart nie będzie łatwe ani dla Gabrieli, ani dla Victora. Ich przeszłość to nie kolorowa bajka a traumy, jakie zostawiło szkolenie mafijne odciśnie piętno. Czy Gabrielę i Victora połączy tylko podobna przeszłość? A może będą da siebie wybawieniem i lekarstwem. Jakie losy szykuje im przyszłość?

Muszę przyznać, że autorka zrobiła kawał dobrej roboty. Historia wciąga od pierwszych stron. Nie dostaniemy tu lukrowej historii, a Gabriela nie będzie typowa kobieta mafii. Bohaterowie są rewelacyjnie wykreowani, pełni indywidualizmu, charakteru i co najważniejsze każda świeci tak sam jasno. Bez tych bohaterów historia nie byłaby już taka sama. To, co wyróżnia to akcja, która najpierw rozwija się spkojie ale wyraziście, jest pełna dramatu i scen, które niejednego czytelnika zszokują, potem nabiera zawrotnej prędkości, by znowu wyhamować i zaskoczyć. Styl autorki jest rewelacyjny, przez tę historię się po prostu płynie. Podzieloną na dwie perspektywy Gabrieli i Victora. Jednocześnie każda z tych perspektyw toczy się dwutorowo obecnie i w przeszłości. Taki zabieg sprawi, że czujemy te emocje, tę dramaturgię i przeżywamy wszystko wraz z postaciami.

W książce mamy sporo wątków, pełnych dramatyzmu, bólu, emocji, zaskakujących momentów i tu każdy może dostać to co lubi. Są jednak takie momentu, że muszę przyznać aż łzy zakręciły się w oku. A ciężko o wywołanie u mnie takich emocji, bo szczerze stałam się krytyczniejsza przy czytaniu Jeśli autorka wzbudziła we mnie skrajne emocje to znaczy, że książka jest warta przeczytania. 

Zakończenie zaskakujące, nieoczekiwane i muszę przyznać, że chociaż spodziewałam się, że skończy się podobnie to jednak mimo wszystko zakończyło ostatnią sceną. No i tu jet to ale. Myślałam,że będzie to zakończenie półotwarte lub zamknięte a mamy początku serii. Zostaje nam tylko czekać na kontynuację . Ja czekam z niecierpliwością. Polecam

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...