Przejdź do głównej zawartości

"Wspólnik. Kólewski poker" #3 serii Wspólnik A.S.Sivar----recenzja we współpracy reklamowej z wydawcą


 Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare

OPIS

Oktawia dokonała wyboru – zgodziła się wejść do świata zakazanych rozkoszy Aleksandra Wierzbickiego. Ich palące pożądanie oraz obezwładniająca namiętność zdają się z każdym nowym dniem przeradzać w coraz głębsze uczucie. Zatracona w miłości Oktawia nie dostrzega jednak, że błędne decyzje sprzed lat wciąż rzucają cień na obecne życie jej partnera. Ten natomiast umiejętnie zachowuje pokerową twarz i stara się posprzątać bałagan, nie zwracając na siebie uwagi. Ale nie każdy kibicuje związkowi tych dwojga – są tacy, którzy bez skrupułów rzucają karty na stół, przez co wspólna przyszłość Oktawii i Aleksandra staje pod znakiem zapytania…


RECENZJA

Ostatni tom serii wspólnik za mną. Tom trzeci to dość pokaźna część bo ok. 500 str zwieńczenia historii Oktawii i Aleksandra. Poprzednie tomu mnie nie urzekły  choć w sumie nie były tak złe skoro dotarłam do końca. Jak w tej całości zaprezentował się tom trzeci? 

Oktawia po rewelacjach, jakie odkrywa jeśli chodzi o Aleksandra decyduje się spróbować tego co kręci Aleksandra. Jednak nie wszytko przebiega tak jak powinno. Do tego wszystkiego bankiet ze wspólnikami Aleksa nie przebiegnie tak jak sobie zakłada. Po pierwsze dowiaduje się czym tak naprawdę zajmuje się Kongres i to nie będzie dla niej łatwe do przetrawienia. Zwłaszcza że dowiaduje się o tym w taki, a nie inny sposób. Wszystko komplikuje się gdy Aleks zostaje aresztowany, a potem wychodzą na jaw kolejne tajemnice, które przed nią próbuje ukryć. Całe dotychczasowe życie Oktawii jak w efekcie domina sypie się jak domek z kart...

Aleksander w końcu rozumie, o jakiej miłości mówili jego przyjaciele. To, co poczuł do Oktawii to coś, czego jeszcze nie doświadczył. To dla niej podejmuje decyzje, by odejść z Kongresu, dla niej rezygnuje z upodobań i dla niej chce wyprowadzić wszystko na prostą. Jednak decyzje, jakie podejmuje nie zawsze są trafne i często działa pod wpływem emocji. Kiedy wszystko idzie ku dobremu na jego drodze stanie ponownie Ulka. To, co próbuje zrobić sprawia, że Oktawia pros o przerwę i każde Aleksowi "naprawić to". Jednak to nie takie proste bo gdy naprawi jedną sprawę komplikuje się druga...

Muszę przyznać, że po dwóch pierwszych tomach była zawiedziona. Znam autorkę z innej serii, która skradła moje serce. Byłam przekonana, że ta także mnie zauroczy a było odrobinę inaczej. Sama fabuła jednak przyciąga na, tyle że sięgnęłam na drugi i trzeci tom. I to zaskoczenie bo trzeci jak dla mnie ma najwyższy poziom w serii. Historia nabiera rumieńców, mamy tu owszem sceny erotyczne ale w końcu są znośne. Potem całość nabiera rozpędu, pełno intryg, tajemnic, niedomówień, porywczości głównych bohaterów i nawet nie wiemy kiedy książka się przeczyta mimo tych 500 stron. 

Postacie są jak dalej świetnie wykreowane i muszę przyznać, że nawet polubiłam Aleksandra mimo jego złych decyzji. Za to autorka zaskoczyła mnie postawą Oskara, który na początku wzbudził moją sympatię. Niezłe z niego ziółko a zapowiadał się tak sympatycznie. Zaskoczyła mnie także Karolina przyjaciółka Oktawi ale to zupełnie inna bajka. Jeśli chodzi o zachowanie głównych bohaterów to tu mam dylemat. Niby dorośli ale czasem zachowywali się jak małe dzieci. Zamiast wyjaśnić sobie wszystko, działali zbyt emocjonalnie. Decyzje, jakie podejmowali były wręcz racjonalne. Za to nie zabraknie nam tu emocji, niedomówień, intryg i nieoczekiwanych zwrotów akcji. 

Zakończenie dość zaskakujące, chociaż pokrętnie poprowadzone. Nie do końca mi coś w nim pasowało ale może tak miało być? Epilog idealnie zwieńcza całość. Tom trzeci zaskoczył mnie i sprawił, że ostatecznie serię jako całość zaliczę do całkiem niezłych. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...