Przejdź do głównej zawartości

Szampon Bioxsine Dermagen Dla Kobiet




Jakiś czas tem udało mi się wygrac szamponik:) dla kobiet przeciwypadaniu właosów.
Myśle sobie szampon jak szampon wiele taklich jest jedne znana firma inne nie.
Ale ...
Szampon ma 300ml dośc dobrze się pieni i ma specyficzny ziołowy zapach, który nie każdemu może odpowiadać . Mi akurat nie przeszkadza.
Mycie nim jest nawet przyjemne ale mam wrażenie że go nie spłukuję (pierwsze wrażenie) jednak słychać skrzypienie włosów a to oznacza że jest ok i szamon się jednak słukał.
Szampon pozaostawia włosy dość miękkie są lśniące ale jeśli chodzi o moje łatwo sie po nim plącza (co wcale nie jest oznaka na -). I co najważniejsze dłużęj zachowują świeżość. Moje włosy należą do tych co sie dość szybko przetłuszczają. Zwykle myje je co 2 dzień i przy niektórych najlepszych nawet włosy na drugi dzień po umyciu wieczorem są lekko przetłuszczone.
po bioxsine moje włosy nawet 3 dni są idealne mimo że nakładam odżywke :) co dla mnie jest naprawdę dużą zaletą.
Stosuję go mniej więcej od tygodnia co 2 dzień i zauważyłam że naprawde działa mniej włosów się łamie i wypada.
 Mi przypadł w udziale szampon dla kobiet przeciwypadaniu włósó dla włósów farbowanych i to idealnie bo ja farbuję średnio 1 na miesięć.
są jednak wersje do
·         do włosów normalnych/ suchych,
·         do włosów tłustych
·         do włosów farbowanych
·         przeciwłupieżowy 

Konsystencja lekko przezroczysta(osobiście takich nie lubie al tu mi nie przeszkadzało)  
Podsumowująć bardzo polecam ten szampon nie tylko osobom z problemem wypadania włosów ale i ogólnie :) do codziennego stosowania 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sevolium -opinia o kremie/serum na trądzik

Jakiś czas temu zgłosiłam się z blogiem do testów na krem sevolium na trądzik  Tu . Nie sądziłam że się uda ale jednak. Krem/serum testuję od ok tygodnia i już mogę cos wam o nim napisać :) Krem sevolium znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml dozownikiem. Jak dla mnie dozownik jest idealnie dozuje krem. Serum jest dość wydajne o konsystencji żelu, który idealnie się rozprowadza i wchłania. Starcza na ok 30 dniową kurację. Krem zawiera : * ekstrakt z lukrecji * wyciąg z liści i kory dębu * ekstrakt z nagietka * nanozłoto * wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego * cynk * wyciąg z drożdży * miedź Nie będę wam opisywać ich działania dlatego zapraszam do poczytania opisu i poczytania o produkcie na stronę producenta  Tu  :) Krem/serum stosuję od ok tygodnia 2x dziennie na oczyszczona skórę. Ma śliczny zapach, dzięki zawartości gliceryny i dzięki niej skóra jest tez nawilżona. Ponieważ Sevolium jest oparte na naturalnych składnika...

"Co mam na myśli mówiąc, żw jestem autystyczna" Annie Kotowicz--------recenzja we współracy z wydawnictwem

  Recenzja książki we współpracy reklamowej z wydawnictwem Cedewu OPIS Wyjątkowy przewodnik po świecie autyzmu – psychologiczna wiedza wzbogacona szczerymi, osobistymi doświadczeniami kobiety w spektrum autyzmu. Jak wygląda codzienność osoby w spektrum – co czuje, myśli i jak buduje relacje? Annie Kotowicz odpowiada na te pytania z humorem, szczerością i wyjątkową przystępnością, jednocześnie podkreślając społeczne znaczenie tematu. Otwiera drzwi do swojego świata – życia w spektrum, pełnego trudnych wyzwań i pięknych odkryć. Ta książka jest dla Ciebie, jeśli: - chcesz lepiej zrozumieć swoją atypowość, - jesteś rodzicem dziecka w spektrum autyzmu, - pracujesz jako pedagog, nauczyciel lub terapeuta i chcesz lepiej wspierać osoby w spektrum, - zastanawiasz się, czy Twoje doświadczenia mogą być związane z autyzmem. Konkretna i fachowa, a jednocześnie poruszająca i otwierająca serca – Co mam na myśli, mówiąc, że jestem autystyczna to książka, która zmienia perspektywę. Pomaga budować m...

"Instytut absurdu. Poszukiwania Pana P." Justyna Sosnowska-----------------recenzja książki kupionej za swoje

Kupione za swoje OPIS Gdy biurokracja spotyka magię, wszystko może się zdarzyć. Podejrzane perfumy, podziemne potyczki, piana party pod pałacem, porozumienie ponad podziałami – to i wiele więcej czeka Elizkę Żaczek w drugim tomie Instytutu Absurdu! Eliza pogodziła się już z tym, że są na świecie rzeczy, które nie śniły się zwykłym studentkom i polubiła pracę w Instytucie Absurdu – magicznym urzędzie, który odpowiada za utrzymanie w ryzach magii i nonsensu. Praca za biurkiem i skrupulatne sporządzanie raportów zalatują jednak nudą, więc stażystka gorliwie towarzyszy inspektorom w ich kolejnych misjach. Razem z Jagą wyjaśnia sprawę podejrzanych perfum, z Marcelem prowadzi sprawę kryształowej kuli z przemytu, pomaga też ustalić, kto u licha zanieczyścił studnię Wodnika Miecia i urządził mu niechciane piana party. W wirze absurdalnych wydarzeń nie zapomina jednak o najważniejszym zadaniu: musi ustalić tożsamość Pana P., który coraz odważniej pogrywa sobie z pracownikami Instytutu i wydaje ...