Całkiem niedawno miałam przyjemność poznać produkty firmy GAL. Balsam do ciała z wiesiołkiem i krem z propolisem już opisywałam wcześniej. Czas teraz na pomadkę do ust z olejem z wiesiołka. Zapach pomadki jest dyskretny prawie nie wyczuwam. Nie barwi ust jak niektóre bezbarwne pomadki na biało a zostawia delikatny ślad na ustach. Smak jest ok dla mnie bym powiedziała nie różni się niczym od innych pomadek. Nie jest nie smaczny ale także nie należy do tych smakowitych smakowych szminek które szybka 'zjadamy'. Jeśli chodzi o trwałość to tu muszę napisać szczerze że to najtrwalsza pomadka jaka miałam. Używam jej głównie jak wychodzę na słońce i się nie roztopiła na obecnie ciepłym powietrzu. Wcześniej używałam jej też na noc. Niestety czasem wieczorem coś pije lub przekąszam i zwykle szminka czy pomadka bezbarwna znikała wraz z piciem i jedzeniem. Pomadka z wiesiołkiem firmy GAL została ze mną na ustach mimo że nie oszczędzałam jej . Także posmarowane usta tuż przed snem są ...