Przejdź do głównej zawartości

Winiary Kotleciki schabowe w sosie z zielonym pieprzem kampania streetcom

 Niedawno opisałam pierwsze danie jakie zrobiłam dzięki kampanii Streetcom i Winiary. Dziś pora na drugie. A więc dziś będą  kotleciki schabowe w sosie z zielonym pieprzem.
Do przygotowania dania potrzebujemy :
* 600 g schabu
* 50 ml śmietany 18%
Przygotowanie :
1. rozgrzewamy piekarnik do ok 200 st C.
Schab kroimy w plastry ok 1 cm jak na zwykłe schabowe, ale w przeciwieństwie do nich lekko rozbijamy . Wkładamy do woreczka załączonego do "pomysł na...". W naczyniu rozrabiamy proszek z dolnej części przepisu w 200 ml wody. Wlewamy do woreczka.

2. Zamykamy woreczek dołączonym klipsem i staramy się rozprowadzić rozrobioną przyprawę jak najdokładniej. Układamy w żaroodpornym naczyniu i pieczemy ok 45 min (w piecykach bez termoobiegu trzeba niestety dłużej już to wiem) bez przykrywania.

3.  Po upieczeniu . rozcinamy woreczek (uwaga na gorące powietrze) i przekładamy do naczynia dodajemy śmietanę i lekko ale dokładnie mieszamy sos.

Składniki pomysłu na kotleciki:
mąka pszenna, skrobia ziemniaczana, suszone warzywa (smażona cebula, pomidor, cebula, czosnek, czerwona papryka), sól, aromaty, przyprawy (pieprz zielony 3,1% , pieprz czarny, gałka muszkatołowa), cukier karmelizowany, ekstrakt drożdży, olej słonecznikowy, zioła. Może zawierać : jaja, soję, mleko, seler, gorczycę.

Schabik smakuje wyśmienicie. Jak dla mnie to najlepszy z sosów z tych trzech "pomysłów na,..." jakie dostałam do testowania.
Danie wygląda smakowicie , pięknie pachnie . Widoczny zielony pieprz sprawia że danie nabiera "prawdziwego " nie sztucznego dania. Co prawda za drugim razem pomyliłam śmietany i zamiast 18% dałam 12% ale smak był i za pierwszym i za drugim razem taki że danie znikała w mgnieniu oka. Różniło się tylko kolorkiem jak widać na zdjęciach :)
POLECAM

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się