Przejdź do głównej zawartości

LPM męski żel pod prysznic męta&cytrusy #poczujmeskanature #ambasadorkalpm :)

Kolejna kampania z https://ambasadorkalpm.pl/ :) Tym razem do testów otrzymałam żel męski i coś dla siebie ale o nim innym razem. Do testów były trzy zapachy (męskie oczywiście) ja otrzymałam żel do ciała i włosów o zapachu mięty i cytrusów. Żela o tym zapachu zawiera w sobie połączenie mięty , która zapewnia panom naturalną świeżość oraz cytrusów dających energetyzującą moc :)
Żel doskonale odświeża skórę i ciała i głowy a włosy pozostawia miękkie czyste i pachnące energia i świeżością.
Żel  :
-  ma ph naturalne dla skóry
-  jest testowany dermatologicznie
- zawiera biodegradowalną bazę myjącą
- jest wzbogacony o naturalne składniki roślinne

Składniki :
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Glycerin, Citrus Aurantium Dulcis Extract, Mentha Piperita Leaf Extract, Citrus Tangerina Extract, Polyquaternium-7, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Limonene, CI 19140, CI 61570.

Tyle teoria. Jak dla mnie zapach innowacyjny :) Zwykle zapachy są do siebie podobne. Mają niby inna nutę ale nie różnią sie od siebie aż tak. Męski zapach LPM o zapachu mięty&cytrusów da się z powodzeniem odróżnić od innych podobnych zapachowo żeli. Jest też dość łagodny. Mój 3 letni synek zażyczył sobie "meskim" szamponem umyć głowę. Ponieważ należy do tych dzieci , które nie mają w 99% większych problemów z takimi kosmetykami dla dorosłych spełniłam jego życzenie. Jest tez z tych dzieci co nie lubią myc głowy. I o dziwo nie płakał nie marudził że szczypie w oczki co się zdarzało nawet przy tych dla dzieci :) Nie dostał podrażnienia ani uczulenia więc z czystym sumieniem polecam :)



Kampania LPM męskie testowanie to czysta przyjemność. A ja zapraszam chętnych na stronę (link na początku) gdzie jest rekrutacja do kolejnej pachnącej kampanii :) 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Pod skrzydłami żurawi" Monika Cieluch----recenzja we współpracy z wydawnictwem Amare

  Recenzja we współpracy reklamowej z wydawnictwem Amare OPIS Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy. Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich g

"Dziennik wyjścia" Bogumiła Juzyszyn-Banaś-----recenzja w ramach współpracy z Jarosław Banaś

  Recenzja książki w ramach współpracy z Jarosław Banaś OPIS Liliana Mada, młoda utalentowana pisarka, autorka scenariuszy seriali telewizyjnych, pedagog – przyjmuje zaproszenie do prowadzenia letnich warsztatów artystycznych. Przyjeżdża do Staniewa, by tam, w dziewiętnastowiecznym pałacu, otoczonym jeziorami i lasami, prowadzić zajęcia teatralne. Jako pisarka i bystra obserwatorka, mijające dni odnotowuje - tworząc dziennik. Artystyczne lato Liliany okazuje się być jednak nie tylko czasem harmonii, (pierwszy tydzień sama bohaterka określa fenomenem odprężenia) - ale też nieprzewidywalnym, pełnym zawirowań okresem. Z tygodnia na tydzień coraz wyraźniej przyjmuje ono postać hybrydy, niebezpiecznie łączącej rzeczywistość z fikcją, a niewidzialne siły tworzą pisarce specjalną rolę. RECENZJA Czy zdarzyło wam się przeczytać książkę, która totalnie nie potrafiliście wsadzić w ramki gatunkowe? Mnie zdarza się przeczytać taką, która ciężko mi opisać bo jest albo za dobra, albo słabsza i nie wi

"MY kontra świat" Bogusz Dawidowicz----recenzja we współpracy z autorem

  Recenzja e-booka we współpracy z autorem Bogusz Dawidowicz OPIS Czy możemy tak naprawdę do końca poznać drugą osobę? Zwłaszcza gdy okazuje się, że nigdy nie znaliśmy samych siebie? Jaka jest cena za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę i ile jesteście gotowi poświęcić, by rozliczyć swoje dawne życie? Wspólna przyszłość Sandry i Roberta staje pod wielkim znakiem zapytania. Konsekwencje traumatycznej przeszłości kobiety wystawiają ich związek na wielką próbę. Sandra obsesyjnie pragnie odpowiedzi i zamierza uzyskać je od zwyrodnialców podobnych do tego, który skrzywdził ją przed laty. Robert, z początku mimowolny uczestnik wydarzeń, z przerażeniem odkrywa u siebie żądze, o które nigdy się nie podejrzewał. Konfrontacje pary z przestępcami szybko wymykają się spod kontroli. Ta nietypowa „działalność” przykuwa uwagę nie tylko zwykłych ludzi i mediów, ale również najwyższych kręgów władzy. Ich tropem zaczyna podążać prokurator, sędzia i kat w jednej osobie. Sandra i Robert wydają się