Maść mentolka od http://cannaderm.pl/ na bółe stawó i mięśni. Przyznam sie szczerze że nie wierzyłam w skuteczność. Uzywałam wiel maści z mentolem które miałay skład typu cos przeciwzapalnego+mentol. Owszem chłodziło owszem cos pomagało ale takiej reakcji jak po tej maści sie nie spodziewałam.
Maść zawiera:
-olej konopny który działa przeciwzapalnie, odżywczo i regenerujaco
- jodłę syberyjska , którea z kolei działa bakteriobójczo i gojąco
- kasztanowiec , który działa przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo, usprawnia przepływ krwi, chroni przed promieniowaniem UV
- żywokost który dział łagodząco i regenerująco
- arnikę która działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie
- mentol który działa przeciwbólowo, przeciwświądowo i łagodząco
- kamforę która działa antyseptycznie stymuluje ukrwienie, przeciwdziała zapaleniom.
Zalety oleju konopnego poza działaniem wyżej opisanym to także bogactwo witamin, minerałów, fitosteroli, oraz nienasyconych kwasó Omega 3 i Omega 6.
Tyle z teorii. Praktyka to moje stawy i mięśnie. Od miesiąca botrykam sie z wirusem. Najpierw mi zachorowały dzieciaki ale u nich skończyło sie bo od razu dostały antybiottyk jeszcze tydz po troche cos tak pokasłały ale mineło. U mnie zaczeło sie jak i u nich lekka tem kaszel katar i bół mięśni i jak to bywa leczyłam sie na własną rękę. Kiedy po tygodniu posząłm z dziećmi na kontrol przy okazji sama sie pokazałam lekarce. Dostaąłm antybiotyk w zwiększonej dawce (zwykle bierze sie go co 12h ja miałam brać 3x na dobe co 8h). Mija 4 tydzień a ja dalej z siłami brak cos tam nie dokońca ok ale kontorl u lekarza nie wykaząła zmian osłuychowych nic nie dostałąm. Niestety siły nie wróciła czuje sie dalej osłąbiona + mięśnie bolą mnie kostki kolano i ręka. I dopiero mentolka przyniosął ulgę. Posmarowałaam i po ok 1-2h od aplikacji ja nic nie czułąm jakbym wogóle nie miałą bółu miśni i stawó. Oczywiście za pieknie by było i bóle wróciły ale dziennie wystarczyło mi 2x sie posmarowac by móć funkcjonowac jako tako bez bólu.
Zwykle tego typu maści z mentolem dawałyu uczucie chłodzenia na krótko i dośc intensywnie. Tu mamy jak ja to nazwałam rónowagę. Maść daje ulge chłodzenia długo a ponieważ ma w składzie kamforę która rozgrzewa mięśnie mamy różnowage i ani nie czuc rozgrzewania ani za mocnego uczycia chłodzenia i szczypania takie idealne połącznie. Maść dośc łatwo się aplikuje szybko sie wchłania nie zostawiająć uczucia leppkości. Jeddynie trzeba bardzo porządnie zmyc z rąk maśc by nie wetrzeć w usta lub oczy . Unikamy podraznienia no przez czas stosowania lepiej unikać golenia nó ponieważ maści nie nalezy stosować na uszczokdzona skórę. Wada tez jest to choć dla mnie to nie wada że dość intensywny ma zapach. Kamfora i mentol dość dusząco "pachną " w małych pomieszczeniach.
Podsumowaując polecam z czystym sumieniem . Maść dziaął a z racji kilku składników o działaniu przeciwzapalnym jest skuteczna. Mentol i kamfora dodają efeku. I co najważniejsze działa wolniej ale dłużej :)
Maść zawiera:
-olej konopny który działa przeciwzapalnie, odżywczo i regenerujaco
- jodłę syberyjska , którea z kolei działa bakteriobójczo i gojąco
- kasztanowiec , który działa przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo, usprawnia przepływ krwi, chroni przed promieniowaniem UV
- żywokost który dział łagodząco i regenerująco
- arnikę która działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie
- mentol który działa przeciwbólowo, przeciwświądowo i łagodząco
- kamforę która działa antyseptycznie stymuluje ukrwienie, przeciwdziała zapaleniom.
Zalety oleju konopnego poza działaniem wyżej opisanym to także bogactwo witamin, minerałów, fitosteroli, oraz nienasyconych kwasó Omega 3 i Omega 6.
Tyle z teorii. Praktyka to moje stawy i mięśnie. Od miesiąca botrykam sie z wirusem. Najpierw mi zachorowały dzieciaki ale u nich skończyło sie bo od razu dostały antybiottyk jeszcze tydz po troche cos tak pokasłały ale mineło. U mnie zaczeło sie jak i u nich lekka tem kaszel katar i bół mięśni i jak to bywa leczyłam sie na własną rękę. Kiedy po tygodniu posząłm z dziećmi na kontrol przy okazji sama sie pokazałam lekarce. Dostaąłm antybiotyk w zwiększonej dawce (zwykle bierze sie go co 12h ja miałam brać 3x na dobe co 8h). Mija 4 tydzień a ja dalej z siłami brak cos tam nie dokońca ok ale kontorl u lekarza nie wykaząła zmian osłuychowych nic nie dostałąm. Niestety siły nie wróciła czuje sie dalej osłąbiona + mięśnie bolą mnie kostki kolano i ręka. I dopiero mentolka przyniosął ulgę. Posmarowałaam i po ok 1-2h od aplikacji ja nic nie czułąm jakbym wogóle nie miałą bółu miśni i stawó. Oczywiście za pieknie by było i bóle wróciły ale dziennie wystarczyło mi 2x sie posmarowac by móć funkcjonowac jako tako bez bólu.
Zwykle tego typu maści z mentolem dawałyu uczucie chłodzenia na krótko i dośc intensywnie. Tu mamy jak ja to nazwałam rónowagę. Maść daje ulge chłodzenia długo a ponieważ ma w składzie kamforę która rozgrzewa mięśnie mamy różnowage i ani nie czuc rozgrzewania ani za mocnego uczycia chłodzenia i szczypania takie idealne połącznie. Maść dośc łatwo się aplikuje szybko sie wchłania nie zostawiająć uczucia leppkości. Jeddynie trzeba bardzo porządnie zmyc z rąk maśc by nie wetrzeć w usta lub oczy . Unikamy podraznienia no przez czas stosowania lepiej unikać golenia nó ponieważ maści nie nalezy stosować na uszczokdzona skórę. Wada tez jest to choć dla mnie to nie wada że dość intensywny ma zapach. Kamfora i mentol dość dusząco "pachną " w małych pomieszczeniach.
Podsumowaując polecam z czystym sumieniem . Maść dziaął a z racji kilku składników o działaniu przeciwzapalnym jest skuteczna. Mentol i kamfora dodają efeku. I co najważniejsze działa wolniej ale dłużej :)
Komentarze
Prześlij komentarz